Kasiek
Administrator
Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oświęcim
|
Wysłany: Czw 16:12, 10 Sie 2006 Temat postu: Być jak Maldini (artykuł sprzed meczu z Włochami,podczas MŚ) |
|
|
Kiedy mija szereg manekinów w strojach reprezentacji Niemiec, ustawionych w berlińskim centrum kongresowym, ledwo sięga im do ramion. Ze 170 cm wzrostu jest najniższy w drużynie, podczas konferencji lepiej go słychać, niż widać.
- Widzę, że masz podbite oko. Jakieś problemy z kolegami z zespołu? - pyta dziennikarz. - Ogromne - odpowiada Philipp Lahm ze śmiertelnie poważną miną. - No dobra, dostałem łokciem od Argentyńczyka - dodaje po chwili, mrugając porozumiewawczo. Cały on - maskotka reprezentacji, uśmiechnięte odkrycie mistrzostw.
Diego Maradona wymienił 22-letniego obrońcę z Monachium w gronie największych gwiazd tego mundialu, ludzie Romana Abramowicza odezwali się już po pierwszym meczu Niemców z Kostaryką. Lewy obrońca Bayernu Monachium zdobył w nim gola pięknym strzałem, nie dawał rywalom spokoju swoimi rajdami i Jose Mourinho doszedł do wniosku, że chętnie zobaczyłby Lahma po wakacjach na treningu Chelsea.
Nie on jeden ma takie plany, o Niemca pytali m.in. przedstawiciele AC Milan. Zainteresowanie klubu z Mediolanu to dla Lahma największy komplement. Dorastał wpatrzony w Paolo Maldiniego, legendę Milanu, chciał grać tak jak on. Jürgen Klinsmann woła dziś na niego "Paolo" i mówi, że - chociaż niższy od swojego idola o głowę - potrafi równie dobrze łączyć skuteczność z elegancją. W meczach z Kostaryką i Polską Lahm był najlepszy na boisku. Świetnie rozumie taktykę, wygrywa mnóstwo pojedynków, a do przodu rusza jak młody Roberto Carlos. Klinsmann nie wyobraża sobie drużyny bez niego. Gdy na kilka tygodni przed mundialem obrońca złamał rękę w sparingu reprezentacji, skonstruowano dla niego specjalny elastyczny opatrunek, by sędziowie mogli dopuścić go do gry w finałach.
Paolo Maldini już zakończył reprezentacyjną karierę, na lewej stronie włoskiej obrony biega teraz Fabio Grosso. Lahm będzie jednak dzisiaj walczył przede wszystkim z Gianlucą Zambrottą, innym kandydatem do jedenastki mistrzostw. Kolejka chętnych do negocjacji z Bayernem może się po tym meczu wydłużyć, ale szef Lahma Uli Hoeness już zapowiedział, że wszystkim pokaże drzwi: - Możecie proponować nawet po 100 milionów euro, Philipp nie jest na sprzedaż.
Paweł Wilkowicz, Rzeczpospolita
Post został pochwalony 0 razy
|
|